Majowy Seul, to ostatnia destynacja Boeingiem 787z majowego planu. Już dawno tak nie było, że w jednym miesiącu Żona trzy razy wylatywała na dłuższe pobyty.
Nie pisałem Wam nawet, że w tzw. międzyczasie był grany tygodniowy Zanzibar. Wylot był w lutym. W Polsce wówczas była końcówka zimy, a tam piękna słoneczna pogoda. Miły odpoczynek, po tym co się dzieje. Najważniejszy w tym całym wylocie był odpoczynek psychiczny. Człowiek zamknięty, pracy jak na lekarstwo więc taka odskocznia od dnia codziennego się należała. Wstawiam kilka zdjęć.






Egzaminy ósmoklasisty już za nami. Tym samym można powiedzieć, że szkoła podstawowa już za Kacprem. Szkoda że taki koniec wyszedł. Nie ma imprezy pożegnalnej, czyli balu ósmoklasisty. Ostatnia klasa, zamiast brylować na szkolnych korytarzach jako najstarsi w szkole pozostała można powiedzieć w domowych pieleszach. Brylować pozostało tylko w internecie. Teraz czekamy do 2 lipca na wyniki egzaminów i które liceum będzie w stanie sprostać wymaganiom naszego Syna. Licea wybrane, wniosek złożony, stopnie końcowe w 99% znane. Pozostaje tylko czekać. Wakacje wolnym krokiem zbliżają się.
U Tomaszka także niektóre oceny wystawione. W tym tygodniu pewnie będą jeszcze jakieś „prawdziwe” kartkówki. Oceny z nich mogą być ciekawe.
Wakacyjnie wstępnie jesteśmy przygotowani. Nie mamy planów na rodzinny urlop. W tym roku ponownie musimy odpuścić jakieś większe wspólne wakacje. Możliwości oczywiście zawsze są. Mamy jak zawsze do wyboru Mazury albo Roztocze. Na moim rodzinnym Roztoczu jest Krasnobród i Świergotka Domek nad Zalewem. Jeśli ktoś nie ma pomysłu na wakacje serdecznie polecam.
Chłopaki mają zaplanowane. Tomek jedzie zaraz po zakończeniu roku szkolnego na obóz. Ponownie wyjeżdża z firmą Chris. Mimo swojej ceny, uważamy że w tym wypadku jakość jest tego warta. Z poprzednich wyjazdów, zarówno Tomek jak i Kacper wracali zadowoleni, a to jest dla nas najlepsza miara jakości.
Natomiast Kacper chciał bardzo jechać z Chrisem na obóz żeglarski zakończony patentem. Niestety, obóz ten cieszy się takim powodzeniem, że jak tylko mieliśmy możliwość zapisu to już nie było miejsc. Wpisaliśmy go na miejsce rezerwowe. Magda dzwoniła i powiedzieli jej, że jest drugi, ale w przypadku tego wyjazdu bardzo rzadko się zdarza, że ktoś rezygnuje. Ma zaplanowany również drugi wyjazd. Obóz piłkarski w Mrągowie. Jest to wyjazd czysto szkoleniowy ze swoją drużyną. Zaplanowany jest na pierwszą połowę sierpnia.
No i obaj wybierają się do Tomaszowa. Po ubiegłorocznym pobycie bardzo chcą wrócić. Dzięki Kubie czas spędzony miło i wesoło. Jak na prawdziwych wakacjach. Nikt niczego nie zabraniał. Trzeba było się tylko zameldować na obiad u Babci lub Cioci i tyle.
A my. Jak prawdziwi Polacy. mamy urlop, więc co powinno być zaplanowane? Oczywiście remont. Od dłuższego czasu planujemy remont łazienki. Czy nam sie uda na tych wakacjach? Jest to mało prawdopodobne. Ale… nigdy nie mów nigdy.
A jak w Seulu? Przez ostatnie zdarzenia na Białorusi, lot do Seulu trwał ponad 10 godzin. Samolot w ogóle nie leciał nad Białorusią i Rosją. Inna trasa, więc dłuższa. Dodatkowo w Seulu słabe możliwości poruszania się. Są obostrzenia dla obcokrajowców. Dobrze, że pobyt tam nie jest długi. Bo ile czasu można siedzieć w hotelu? Powrót we wtorek. A
U nas jak zawsze pod nieobecność Żony i Mamy pizza. To już taka świecka tradycja. Zawsze są trzy różne. Każdy ma inne kubki smakowe i upodobania kulinarne. W załączeniu moje smaki.

Dobry wybór Jacku, jak pogoda zawiedzie to towarzystwo nadrobi. Dziękuję za reklamę. Zapraszam