Ostatnimi czasy Żona ma szybkie i krótki loty. Wprawdzie są to trasy transatlantyckie ale pobyty na nich są bardzo krótkie. Szybkie, tzn jak dla mnie liczy się nieobecność M w domu. Tym razem wyleciała do Toronto w środę około południa a wróci już w piątek. Zdąży do domu na obiad. Jest to w moim przekonaniu rejs bardzo szybki. Natomiast dla M, myślę, że jest to rejs bardzo męczący. Prawie 9 godzin lotu. Szybki odpoczynek i zmiana strefy czasowej w Toronto, ponownie 9 godzin lotu powrotu do Polski i kolejna zmiana strefy czasowej. To wszystko w ciągu trzech dni. Dobrze, że później ma dwa dni wolnego i jeszcze lepiej bo od razu wypada weekend. Czyli pełne dwa dni spędzimy całą rodzinką.
Chłopaki spędzają obecnie wakacje w Warszawie. Są pod opieką swojej starszej siostry ciotecznej Gabrysi. Mimo, że jest od nich sporo starsza, ma z nimi super relacje. Rozumieją się bez słów. Po powrocie ze swoich kolonii chwilkę pozostaną w Warszawie, później M ma urlop i jadą na Mazury, a w sierpniu ze mną wyjadą do Tomaszowa.
Serdecznie wszystkim dziękuję i imieniu swoim i własnym oraz mojej żony M za złożone wszelkie życzenia. Zbieram się powoli z napisaniem posta o tym dniu sprzed 13 laty. Ale jak zawsze pewnie zanim poukładam sobie to w głowie to minie trochę czasu.
Z serii lipcowi jubilacji. W dniu jutrzejszym urodziny ma Ciocia Ela. Składamy jej najserdeczniejsze życzenia. Już zdążyliście ją tu poznać. Ciocia mieszka w Kanadzie, wyjechała w czasie emigracji w latach 80. Drugimi jubilatami są Państwo Krawczyk. W dniu dzisiejszym obchodzą 20 rocznicę ślubu. Pamiętam dokładnie tą imprezę. Miałem tą przyjemność, że byłem świadkiem na ich ślubie. Życzymy im aby kolejne 20 lat były jeszcze lepsze.
Dziekuje za Zyczenia, mialam rowniez wspaniala niespodzianke w osobie Twojej ukochanej M. Spedzilismy razem pare godzin to nie wiele ale wspaniala niespodzianka. Pozdrowienia dla Ciebie i Chopcow. Ciotka Ela