Życie rodziny stewardesy.
Long weekend przyszedł do nas szybko i tak jak przyszedł tak się skończył.

Życie rodziny stewardesy.
Long weekend przyszedł do nas szybko i tak jak przyszedł tak się skończył.
Życie rodziny stewardesy.
WAW-BUD-ICN-BUD-WAW. Całość oznacza destynację na którą poleciała Żona. Wyleciała z Warszawy w sobotę jako pasażer. Nocleg w Budapeszcie. W niedzielę wylot z Budapesztu do Seulu. Tam dwie noce i w środę rano czasu lokalnego wylot do Budapesztu. Kolejna noc w Budapeszcie i w czwartek powrót do Warszawy.
Pisanie bloga ostatnimi czasami idzie mi strasznie pod górę. Za każdym razem jak mam coś skrobnąć to czas mi się strasznie wydłuża. Żona aż mi zwraca uwagę, że zaniedbuję bloga. Mówi mi, że muszę się poprawić.
Minął dopiero miesiąc szkoły, a nam już wychodzi ona uszami. Z jednej strony mamy ciężką przeprawę z Tomim w czwartej klasie, z drugiej nawarstwienie materiału w klasie siódmej.