Życie rodziny stewardesy.
Japonia, Narita, Warszawa.Jak zawsze po rejsie transatlantyckim Żona ma kilka dni wolnego. Akurat teraz wypadło to na weekend. Z takiego obrotu sprawy bardzo cieszył się K.

Życie rodziny stewardesy.
Japonia, Narita, Warszawa.Jak zawsze po rejsie transatlantyckim Żona ma kilka dni wolnego. Akurat teraz wypadło to na weekend. Z takiego obrotu sprawy bardzo cieszył się K.
Życie rodziny Stewardesy
Żona przebywa na pobycie w Tokio, a dokładnie w Naricie. Podczas rozmowy mówiła, że do Tokio nawet się nie wybiera. Nie ma na to czasu ani siły. Pobyt ma krótki, więc nawet nie ma czasu na wyjazd do stolicy Japonii.
Życie rodziny Stewardesy.
Kolejny pobyt Żony w Tokio. Lądowanie dokładnie odbywa się w Naricie. Jest to małe miasteczko pod Tokio. Port lotniczy położony od Tokio 65 km. Hotel, w którym mieszka M także znajduje się w Naricie. Aby dojechać do centrum Tokio korzysta się z autobusu albo podmiejskiego pociągu. Średnio jedzie się około godziny do stolicy. W samej Naricie bardzo ładny jest park, który warto zobaczyć. Ciekawostką są restauracje, a bardziej jedzenie, które pokazywane jest na wystawach. Jedzenie to ma zachęcać turystów do odwiedzenia danej restauracji. Nie wiem czy ona zachęca, gdyż jest sztuczne. Przypominać ma potrawy oryginalne, ale myślę, że do oryginału im daleko.