Życie rodziny Stewardesy.
Nie wiadomo kiedy minął rok szkolny, dopiero zaczęły się wakacje a już lipiec.

Życie rodziny Stewardesy.
Nie wiadomo kiedy minął rok szkolny, dopiero zaczęły się wakacje a już lipiec.
Życie rodziny Stewardesy.
Żona jest na szybkim pobycie w Nowym Jorku. Szybkim a zarazem długim. M wyleciała w środę po południu do NY, a już w czwartek w nocy naszego czasu wylatuje z NY do Budapesztu.
Życie rodziny stewardesy.
Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni – jak w piosence zespołu Kult. Myśleliśmy, że jak dzieci wyjadą to będzie jeden wielki luz.
Życie rodziny stewardesy.
Już wcześniej pisałem Czy warto być stewardesą? Ja mogę tylko określić sytuację z drugiej strony. Czyli mogę wszystko napisać i powiedzieć jako Mąż Stewardesy.
Życie rodziny Stewardesy.
Stewardesa w swojej pracy nie ma tzw. długiego weekendu. Samoloty odlatują codziennie.
Życie rodziny Stewardesy.
Przez ostatni weekend w Warszawie lał się żar z nieba. Z racji kończących się rozgrywek piłkarskich pozostaliśmy w domu.
Życie rodziny stewardesy.
Hulajnoga. Zainteresowanie naszych obu Chłopców jeśli chodzi o hulajnogi przerosło moje i M oczekiwania.
Życie rodziny Stewardesy.
25 maja T czyli Tomy przystąpił do I Komunii Świętej. Był podniecony bardzo.
Życie rodziny stewardesy.
Beijing – stolica China, czyli po prostu Pekin. Nazwa Beijing znaczy dosłownie „Północna Stolica”.